poniedziałek, 3 sierpnia 2015

132. Sal kwiatowy- lipiec:)

Delikatnie spóźniona, ale i tak wcześniej niż zwykle powstała moja lilia wodna z salu kwiatowego u Kasi.

Zabrałam się za nią w niedzielę i wtedy też skończyłam:) Haftowało się bardzo szybko i przyjemnie, aż zapomniałam zrobić zdjęcie bez konturków:)

Oto moja wersja lipcowego kwiecia:)



Osoby, które znają wzorek z pewnością zauważą, że zrezygnowałam z niebieskich krzyżyków wokół liścia lilii. A to dlatego, że wyszyłam kwiatuszka na błękitnej kanwie. Niestety, na zdjęciu kiepsko to widać:/

Z kwiatuszka miała powstać podkładka pod kubek. Tym razem coś dla mnie:) Ale niestety, plastikowa podkładka, którą posiadam w domu nie chce się dokładnie zamknąć.   
Zatem lilia, tak jak poprzednie kwiaty, trafi w przyszłości na kartkę:)

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod postem o Makowym dworku:) Rzeczywiście wyszywa się przyjemnie i maczków szybko przybywa:) No i miło podgląda się, jak postępują prace u innych "makowiczów":)


7 komentarzy:

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.