Kiedy Kasia zaproponowała wyszywanie zajączków projektu Igiełki, od razu się zapisałam.
Niestety, nie wyrobiłam się z nimi, gdyż wpadło mi kilka projektów " na dziś".
Ale, żeby nie było wstyd, jeden kicaj jest:)
Jeszcze nie zagospodarowany, ale to pewnie jutro.
Szkoda, że są takie duże, z mniejszym poszło by łatwiej w kwestii zagospodarowania.
świetne są , dostałam własnie tego na kartce wielkanocnej , ale wyszytego na 20 ct , dla mnie nie do osiągnięcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Najważniejsze, że choć jeden jest. Fakt - są duże, ale mnie się udało zagospodarować
OdpowiedzUsuńFajny kicaj :)
OdpowiedzUsuńPowstał jeden ale i tak śliczny :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten zając:) właśnie, jak go zagospodarujesz?:)
OdpowiedzUsuńFajny zając, chociaż kolorystyka nieco nietypowa :)
OdpowiedzUsuńFajny ten zajączek. Takie prosciutkie wzory tez okazuje się ze są urocze. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSuper zajączek, ja mam 6/9 :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZajączek bardzo sympatyczny. Może na 20ct byłyby mniejszy. Długo bałam się takiej drobnej kanwy, ale przekonałam się , że wychodzą na niej bardzo delikatne hafty. Zachęcam do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetna, w kratkę :) Super wygląda :)
OdpowiedzUsuńśliczniutki!
OdpowiedzUsuńUroczy jest ten kicaj:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest ten zajączek:-)
OdpowiedzUsuńWażne, że chociaż jeden jest :)
OdpowiedzUsuńFajny wzorek :)
OdpowiedzUsuń