czwartek, 3 grudnia 2020

577. Sal jesienny- odsłona I.

 Dziś 3 grudnia, zatem mija termin wykonania pierwszego elementu jesiennego samplera w moim salu.


U mnie na pierwszy ogień poszły oczywiście grzybki:)Bo samplerki zaczynam od lewego górnego rogu zawsze, a pozostałe od lewego dolnego:) Tak już mam:)

Oto moje grzybki:)


I zgodnie z umową zapraszam Was Drogie Salowiczki do linkowania Waszych postępów:) Podlinkowane hafty pokażę za miesiąc, przy okazji mojego drugiego elementu:)





8 komentarzy:

  1. Piękne grzybki, a u mnie coś na rozgrzewkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Grzybki świetne. Choć ja jakoś nie przepadam za jesienią... Jakoś nie potrafię dostrzec jej uroków... Tak jak nie przepadam za szaroburą zimą jaką mamy ostatnimi czasy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Super Sylwio, ja tym razem nie trzymałam się mojej zasady wg której zaczynam zawsze od środka. Pędzę w takim razie napisać posta, bo hafcik mam gotowy :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Super grzybki, moje jabluszka powoli sie robia.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.