czwartek, 29 września 2022

661. Kolorowy rok- szary.

Za nami kolejny miesiąc- pora  pokazać pracę wykonaną na zabawę u Katarzyny. Tym razem prace miały zawierać kolor ...


Początkowo miałam zrobić myszkę, ale nie mogłam znaleźć satysfakcjonującego mnie wzoru. Padło zatem na słodkiego króliczka z bukietem kwiatów. No ale okazał się słodki tylko z wyglądu, a wyszycie go było tragiczne:):) Nie zwróciłam początkowo uwagi na półkrzyżyki, których nie cierpię. Kontury też dały mi popalić. Męczyłam się z tym maluchem pół miesiąca, no ale to też ze względu na brak czasu. 







7 komentarzy:

  1. Króliczek jest przeuroczy i słodki :) ale wierzę, że dał Ci popalić, takie maleństwa czasem się ciężko wyszywa. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maluch świetny wyszedł , warto sie było pomęczyć, choć ja jak widzę półkrzyżyki i mnóstwo konturów to odpuszczam haft, dla mnie to musi być przyjemność. a nie lubię półkrzyżyków i konturów
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.