Nie mogłam znaleźć idealnej ramki, hafcik zatem wylądował w pudełku.
Aż wreszcie, zupełnie przypadkiem pojawiła się w sklepie moja upragniona ramka:)
I już jest, jeszcze cieplutki i już Wam pokazuję:)
Cieszę sie jak dziecko, jak na niego patrzę:) A patrzeć będę często, bo wisi w salonie:)
ładny
OdpowiedzUsuńsuper wygląda
OdpowiedzUsuńPrzepiękny:-))
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńFajnie prezentuje się w białej ramce. Piękna praca.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda :) Warto było czekać ;)
OdpowiedzUsuńLadniutki. Nie dziwię się, że cieszy oko.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje na ścianie:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWspaniały haftowany obrazek. Pewnie, że cieszy, bo swój własny i na dodatek piękny :)
OdpowiedzUsuńSuper sie prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńsuper się prezentuje, a ramka idealna :)
OdpowiedzUsuńPiękny, ja go jeszcze nie skończyłam, a w oprawie cudo, też tak sobie swój na koniec wyobrażam...
OdpowiedzUsuńWarto było czekać. Prezentuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńTeż bym się cieszyła bo jest piękny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż mam chrapkę na ten haft.
OdpowiedzUsuńTwój prezentuje się cudnie :).
piękny haft! już dawno wpadł mi w oko :)świetna ramka!
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, też bym patrzyła i patrzyła!
OdpowiedzUsuńPrezentuje się znakomicie! ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft. Piękne kolory. Nastraja taką błogością :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda w tej ramce :) Świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńFajne miejsce mu znalalas ;)
OdpowiedzUsuń