Niemal na ostatnią chwilę. Jeszcze nie zagospodarowany ale jest- goździk na czerwcową odsłonę zabawy u Kasi.
Wzorek znaleziony na pinterest, a właściwie część wzorku. Kwiatuszek zapewne powędruje na kartkę:)
Ilość pół xxx niemal mnie zniechęciła. Masakra.... Za to konturom nie darowałam, bo lubię je robić. Tutaj trochę takie "moje", ale są:)
Ale śliczny goździk. Ja nie cierpię konturów wiec tym bardziej podziwiam ze lubisz je robić:-) śliczny kwiatek będzie na karteczce i kolorek super. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSuper sobie poradziłaś. Ja półkrzyzyki omijam szerokim łukiem... podobnie jak kontury...
OdpowiedzUsuńJa się jakoś nie lubię z półkrzyżykami... A goździk wygląda jak żywy...
OdpowiedzUsuńŚliczny goździk wyszedł! A jak mam kontury w hafcie to zawsze jest to moja wariacja na ich temat :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! <3
Ja też miałam ogromne problemy z tymi polkrzyżykami :) a u Ciebie wyszło super :)
OdpowiedzUsuńPiękny goździk.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten goździk :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń