wtorek, 8 stycznia 2019

484. Coffe break- odsłona VIII.

"Nie ma co się oglądać w przeszłość i rozpamiętywać zeszłego roku"- tak sobie pomyślałam                 i wzięłam się do pracy:)

Ale za co się zabrać skoro tyle planów? Postanowiłam sięgnąć do postu o moich planach i na pierwszy ogień poszedł zaniedbany sal coffe break:)






Teraz zacieram paluszki, bo pora sięgnąć po coś innego:)

Jeśli macie ochotę pokażcie swoje kawki:)





10 komentarzy:

  1. Dobre postanowienie:)
    Trzymam kciuki za dokończenie kawek, bo komplet jest cudny:)
    A może by tak dorzucić tu żabę byśmy mogły swoje postępy z SAL-u wrzucić?:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie ze wróciłaś do niego 😀. Mój czeka ba oprawę i pewnie jeszcze poczeka może ze sloikami pojedzie do oprawy 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Postanowienia noworoczne najlepiej zacząć od razu, zanim ochota nie minie :D Fajnie już te kawki wyglądają, więc myślę,że teraz to już Ci pójdzie jak burza. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki za ukończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście, szkoda byłoby nie skończyć takiego pięknego haftu.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze tylko jeden obrazek i finał, bardzo ładny wzór, miłego wyszywania :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.