czwartek, 30 stycznia 2020

518. Czytamy książki 2020.

Powrót do czytania od dawna mi się marzył. A co jest lepsze do motywacji niż udział w wyzwaniu?
Zapisałam się na wyzwanie czytelnicze do Czarnej Damy . O szczegółach możecie przeczytać tu

Lidziu, dopiero dziś zauważyłam w tle banerku moją ulubioną kolekcję:):):)



Lidzia wymyśliła, że będzie nam podawać tajemniczy kod każdego miesiąca:) A właściwie klucz do czytania. Na miesiąc styczeń było to SNR. S- ma się tyczyć autora, N- tytułu, a R- okładki.
W styczniu udało mi się przeczytać dwie pozycje. Pierwszą zaczęłam czytać jeszcze przed ogłoszeniem przez Lidzię zabawy.
Była to książka Jodi Picoult "Bez mojej zgody". Udało mi się dopasować jedynie ostatnią literkę-


S-...............
                                                                        N-..............
             R- Rodzina, Radość

Drugą pozycję wybierałam już z premedytacją z mojej domowej biblioteczki. I udało się dopasować wszystkie dwie litery.

                                                 Książka Laily Shukri " Perska namiętność".
 S- Shukri,
N- ...........................
R- różowy:)


KURTYNA:)



8 komentarzy:

  1. Gratuluję wyniku . Pierwsza książkę czytałam , ale mnie nie podpasował styl pisania, choC sam watek jest ciekawy. Szkoda tylko że tak smutno ie kończy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bym chętnie poczytałam ale doba nijak nie chce się rozciagnąć... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Sylwiuś bardzo się cieszę, że ze mną się bawisz, ale musze sprostowac, że przy drugiej książce są tylko dwie literki. Tytuł brzmi Perska namiętność, więc jest na literkę P nie N :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaa czyli tylko od pierwszego wyrazu. Ok,🙂

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie że wracasz do czytania. Ja od kilku lat biorę udział w Wyzwaniu Czytelniczym. Ale przyznać muszę, że ciekawa jest ta wersja wyzwania. :) Ja sama muszę sięgnąć po "Perską namiętność". Ostatnio mam fazę na książki o takiej tematyce.

    OdpowiedzUsuń
  6. przyznam, że nie czytałam żadnej z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj w zabawie :) L. Shukri posiadam lecz inne pozycje,które już przeczytałam kiedyś i bardzo pozytywnie je oceniam (są u mnie na listach czytelniczych).
    "Bez mojej zgody " mam,ale oglądałam wcześniej film i już nie mam ochoty czytać,gdyż strasznie nie lubię tej koejności. U mnie najpierw książka,a potem film - nie odwrotnie :( W tym przypadku tak wyszło,że kupiłam ją bez głębszego zastanowienia i zorientowałam się po czasie ...
    Życzę miłego czytania oraz miłego weekendu :)
    Pozdrawiam miło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Picoult nie lubię, ale Shukri przeczytałam 3 części, czekam na następne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.