Jestem bardzo zadowolona z tego wyniku. Ostatnia odsłona była 29 listopada. Zatem 5 % przybyło po miesiącu i kilku dniach:) Mam nadzieję, że na jakiś czas utrzymam to tempo:)
Ostatnio było tak
Jest tak:)
Co jakiś czas zmieniam miejsce wyszywania, ze względu na braki w mulinie.
Bardzo ładny postęp, jedna z postaci już prawie w całości.
OdpowiedzUsuńNo dziewczyno, jedziesz z tym koksem,że szok! Gratuluję postępów, obraz będzie wspaniały;) pozdrawiam SylwiaB
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyszywaniu, i choć nie przepadam za świętymi obrazkami to podziwiam i trzymam kciuki za pomyślne ukończenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widzę ogromy postęp. Tak trzymać. A co do braku mulin, to znam ten ból - zawsze kończą się nie w porę ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpowodzenia i wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńPiękny wzór i bardzo dużo przybyło. Powodzenia w wyszywaniu, czekam na kolejną odsłonę haftu :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie.
OdpowiedzUsuńWow idziesz jak burza :D muszę sie koniecznie wziąć do roboty :D
OdpowiedzUsuń