Ostatnimi czasy w moje ręce troszkę ich wpadło:)
Małe zamówionko w Coricamo, bo była promocja a pudełko potrzebne na już:) Swoja drogą nawijarka jest rewelacyjna:)
Gazetka:)
Papiery faliste i dziurkacze, chyba większość Was wie z jakiego sklepu:) Jeszcze nie miałam okazji ich wykorzystać, ale to już niebawem się zmieni:)
Kilka dodatków kartkowych:)
No i wisienka na torcie:) Mulinki zdobyte okazjonalnie na fb grupie oraz urodzinowe:)
Jak widzicie czeka mnie dużo nawijania:)
Piękny zapas mulinki. Zazdroszczę. Również mam dziurkacze z tego sklepu (nie róbmy reklamy) :) i jestem zadowolona. Szkoda, że jeszcze nie mają brzegowych w jakiejś atrakcyjnej cenie.
OdpowiedzUsuńTo się obłowiłaś. Tyle wspaniałości, nic tylko brać się do roboty. Wszystko bardzo przydatne.)
OdpowiedzUsuńZakupy wyglądają na bardzo udane. U mnie też dużo motków czeka na nawijanie. Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie kto nie lubi zakupów? Albo oglądania takich skarbów? Aż sama jestem ciekawa, jak je wykorzystasz, bo, że się nie zmarnują to jestem pewna :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zakupy :)
OdpowiedzUsuńWow ! Uwielbiam takie zakupy :)
OdpowiedzUsuńTo sie obkupilas!!!!
OdpowiedzUsuńZakupki chyba lubi każda z nas.Fajne zdobycze.
OdpowiedzUsuńNienawidzę nawijarki :( Ręcznie zawijam muliny szybciej i staranniej. Nawijarka to dla mnie wyrzucone pieniądze :(
OdpowiedzUsuńDla mnie nawijarka to strzał w dziesiątkę. Mulinki nawinięte szybko i równo:)
UsuńŚwietne zakupy :) To co hafciarki kochają :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy..a kto lubi?JA!!!
OdpowiedzUsuńkto nie lubi zakupów? a nawijarki nie mam i jakoś nie czuję potrzeby
OdpowiedzUsuń