sobota, 6 sierpnia 2016

241. Sal z hafciarskim kalendarzem- sierpień.

Pora na kolejną odsłonę hafciarskiego kalendarza zaprojektowanego przez Igiełkę.

Co prawda nie był w planie na dziś, ale zabrakło mi muliny do pewnego projektu.

A raczej by wystarczyło, gdyby pies mi nie porwał i nie zmamlał. Bleee.

No ale nie ma tego złego....

Zabrałam się za sierpniową propozycję Moniki i poszło jak zwykle, raz dwa:)

Oto igielnik w kształcie kapelusika jeszcze bez konturów:




I gotowy:) 



Wszystkie razem wyglądają nieziemsko:)




Aa co najważniejsze, jeszcze tylko cztery i hafciarski kalendarz gotowy:)



10 komentarzy:

  1. Wow, fajnie się prezentuje. Kapelusik z konturami super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po takim kalendarzu widać jak ten czas leci, fajny kapelusik:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow dawno mnie tu nie bylo. Poogladalam nadrobilam zaleglosci :) cudowne ptaszorki! Bardzo podoba mi sie ten wzór a zagospodarowanie tez genialne :) sliczna masz te ramkę? Kupiłaś ja moze w pepco? Podobna udalo mi sie tam znalezc jakiś czas temu. Haft salowy genialny. Uwielbiam go :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już niewiele do końca zostało, śliczny kalendarz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie! Idzie jak burza ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.