sobota, 13 stycznia 2018

391. Sal Cookie time - odsłona III.

Witajcie weekendowo:)

Jak ja czekałam na piątek wieczór, kiedy wiedziałam, że nie trzeba rano wstać i można krzyżykować do późna:) Wczorajszy taki wieczór zaowocował ukończeniem trzeciego już motywu z salu u Iskierki.





Wygląda cudnie:) 




16 komentarzy:

  1. Super ☺. Też uwielbiam piątkowe wieczory i sobotnie poranki 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo smakowicie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda - wygląda cudnie! Ja też uwielbiam krzyżykować do późna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Każda z nas chyba czeka na wolny piątek, piąteczek, piątunio, żeby się oddać temu, co tygryski lubią najbardziej :))Fajnie wyglądają te trzy pierwsze elementy. Oj trzeba przysiąść i skończyć swoją wersję. Pozdrawiam Małgosia
    margoinitka.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Piątkowy wieczór, o tak :) Piękny hafcik :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hafcik już wygląda bardzo pięknie. Zyczę doużej ilości miłych piątków.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak, piątki wieczorem to zdecydowanie najfajniejsze dni tygodnia :D Cudna filiżanka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super. Jak widać możesz haftować kolejny motyw;) Tymczasem organizatorka jeszcze "w lesie" :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Same cuda ;) uwielbiam te wzorki;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.