niedziela, 18 marca 2018

415. Tusal 2018 i niedziela z hafciarskim alfabetem.

Dzisiaj dwie zabawy za jednym zamachem. Wczoraj nie zdążyłam z Tusalem, ponieważ imieniny obchodził mój Kochany Teść:) A ja, jako przykładna synowa zobowiązałam się do pieczenia ciast jak co roku:) hehe:)



Zacznę od słoiczka:) Sesja na podwórku:)




I jedziemy z alfabetem:) Dziś zgodnie z kolejnością przyszła pora na literkę....



D jak Dziecko:) Mój skarb łobuzerski. Jej portret wyszyłam jakoś na początku mojej drogi hafciarskiej. Wzór przerobiony na Coricamo:) 


D- jak Danusia - seniorka z mojego klubu, dla której powstała taka oto kartka:)


D jak Dworek:) Makowy Dworek:) Wzór co do którego nie byłam przekonana, ale gdy się jednak zdecydowałam- byłam nim zachwycona:)



 D jak dekupaż. Co prawda to nie hafciarskie zajęcie, ale pochłania mi ostatnio sporo czasu:) Wiele rzeczy jeszcze Wam nie pokazałam:)






4 komentarze:

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.