środa, 8 kwietnia 2015

96. Tosz to przecież środa:)

Zatem pora na



Z czytaniem licho. Nawet audiobooka nie słuchałam ostatnio.

Ale, ale..... dostałam moc prezentów czytelniczych i kwiatowych  na urodziny od moich kochanych sióstr:)


Moja ulubiona Danielle Steel:)

Robótkowo buajm sie z portrecikiem, ale pokażę nie publikowaną karteczkę z zastosowaniem lutowego kwiatka z salu Kwiatowego u Kasi:)


Karteczka powędrowała do przemiłej Lidzi z okazji imienin:)

Z kolei kolejna karteczka powędrowała do wspaniałej wiedźmy  Kasi .


I mimo, że nie krzyżykowa to ja uwielbiam:) I Kasia też O!

A ze mną chyba lepiej, bo to drugi post już w tym tygodniu:)

Buziaki!!!

P.S. Dziekuję za wszystkie miłe słowa pod postem o rocznicy rodziców:) Dziękuję za życzenia dla rodziców:)

5 komentarzy:

  1. Obie kartki bardzo udane - żonkile uwielbiam i bardzo podoba mi się ten zielony papier w listki - skąd jest? Z kolei na tej fioletowej (fiolet to jeden z moich ulubionych kolorów), to jakbym siebie widziała :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyloma "danielkami" to i ja bym nie pogardziła :) Salowy kwiatuszek zyskał fajna oprawę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie jestem aż taką fanką Steel, ale czasem chętnie podczytuję :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.