Na ostatnią chwilę, ale jest:) Nie mogłoby być inaczej:) Wszak organizatorka plamy dać nie może:)
Trochę choróbsko nas powaliło, ale dajemy radę:)
Oto moja- orzechowo- wiewiórkowa muffinka jeszcze na golaska:)
I już ładnie okonturowana:) I nawet coś ala french knot mi wyszło:)
No i na koniec nasza jesienna stylizacja:)
Uwaga!!!
Linkowanie bałwanków odbędzie się jutro około wieczora. Linkować będziecie mogły do poniedziałku do północy. Zmiany z Uwagi na jutrzejsze święto.
A teraz zapraszam do linkowania Waszych muffinek:)
Śliczna, jak zawsze
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę
Dziękujemy Kasiu:)
UsuńSylwia muffinka cudna :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) pozdrawiam:)
UsuńPiękna ta babeczka, chyba najciekawsza do tej pory.
OdpowiedzUsuńOj tak:) Zdecydowanie:)
UsuńFajna wiewióra :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta muffinka. Zdrówka życzę:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko:)
UsuńPiękna wiewióreczka i orzechy są ;-) przesyłam uzdrawiające moce do Was ---> kliknij, aby odebrać ;-) całusy!
OdpowiedzUsuńAgatko- łapię:) Dzięki:)
Usuńdołączam link do swojej babeczki :)
OdpowiedzUsuńalojka.c@interia.pl
W sumie to szkoda, że już tylko dwie zostały do końca.
OdpowiedzUsuńNo szkoda:)
UsuńMam nadzieję, że zdrówko już Wam dopisuje :).
OdpowiedzUsuńNasza zabawa powoli dobiega końca ...
E-maila już nie piszę, bo dostałam schemat :). Dziękuję :).
Już myślę, nad nową zabawą:)
UsuńSuper te babeczki..świetny SAL..ale już się kończy:(
OdpowiedzUsuń