środa, 4 listopada 2015

165. Makowy Dworek- moje październikowe postępy:)

Pora na prezentacje postępów w moim Makowym Dworku.

Idzie mi średnio na jeża. Zostały do końca dwa miesiące, a przede mną jeszcze połowa haftu.

Zatem spinam pośladki, bo czas goni:)

Lubię podkręcone tempo, bo krzyżyki wtedy same się robią:)

Skończona zieleń w lewym rogu:)


Doszło niebo i połowa za mną:)





27 komentarzy:

  1. ja mam jeszcze mniej :( mam nadzieję zdążyć

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny obraz powstaje, tempo przyspieszyłaś więc napewno się wyrobisz-będę trzymać kciuki.:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. To teraz pójdzie z górki, trzymam kciuki :) postępy super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wygląda :) szybko nadgonisz zaległości, teraz wieczory coraz dłuższe to i więcej czasu na haftowanie, trzymam kciuki :)
    Dziękuję za życzenia imieninowe :) I również zaległe, ale szczere WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie, trzymam kciuki zebys zdążyła, powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie już wygląda, kibicuję...

    OdpowiedzUsuń
  7. Wierzę, że Ci się uda. :) Trzymam kciuki za szybkie ukończenie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nadganiasz "zaległości" zdążysz na pewno.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam jeszcze mniej ale sobie odpuściłam skończę na spokojnie w przyszłym roku. Trzymam kciuki za Twój Makowy Dworek

    OdpowiedzUsuń
  10. Powodzenia Sylwio :) Zostało mało czasu, ale jeszcze nic straconego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Coraz więcej widać dworku...szybko nadganiasz zaległości. Super. Czekam na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Coraz ładniej się prezentuje ! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładne postępy! Teraz już z górki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obrazek już teraz prezentuje się świetnie, a jak go skończysz to będzie przecudny :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.