Maluchy stały się rytuałem moich sobót:) Po intensywnym przedpołudniu następuje bałwankowy relaks:)
Przedstawiam zatem bałwanka z lampionem jeszcze na "golaska":)
I już z lekka ubranego:)
Po raz kolejny wybrałam delikatnie błękitny materiał w białe kropki:) Pięknie imitują śnieg, choć na zdjęciu widać to ledwo, ledwo:)
I oto moja szósta bałwankowa karteczka:) Tym razem z dodatkiem turkusu i srebra:)
I cała rodzinka razem, tym razem zdjęcie robione na szybko:)
A jak w zeszłym tygodniu poradziły sobie bałwankowe salowiczki? Na to pytanie może być tylko jedna odpowiedź:) WYŚMIENICIE!!! Nadal jesteśmy w komplecie:)
Zapraszam na bałwankowy pokaz mody:)
2. Tami
3. Asia- Twojego bałwanka nie potrafię okiełznać:)
4. Ula K.
5. Mlenka
6. Katarzyna
7. Iwa
8. Judyta
I na koniec zapraszam Was drogie Salowiczki do linkowania kolejnych bałwanków:) Jak zwykle czas do północy:)
Świetnie nam idzie z tymi bałwankami - są śliczne
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńMa to po mnie, więc luz ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki! Ja niestety nie mogę pokazać swoich bombek wszystkich, bo większa część już rozdana ;)
OdpowiedzUsuńJak pech to pech. O ile posta zdążyłam napisać, to zalinkować go już zapomniałam. Dziękuję za zabawę. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne bałwanki.
OdpowiedzUsuńZebrala sie niezla rodzinka ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka i fantastyczne prace dziewczyn :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam pytać, czy materiał ma kropeczki, czy ja po prostu ślepnę:) Super:)
OdpowiedzUsuń