czwartek, 26 listopada 2015

174. Igłą Malowane nr 6/ 2015 i moich kilka słów:)

Wszyscy już prawie napisali, tylko ja ostatnio mniej się wyrabiam.

Pora na moją recenzję najnowszego numeru mojego ulubionego czasopisma:)

Na pierwszy ogień okładka z cudnymi fuksjami na pierwszym planie:)


Wzory kwiatowe od dawna mnie nęcą:) Nawet zamówiłam już kiedyś muliny z myślą o pewnym bukiecie w wazonie, ale tak jakoś zeszło i coś innego wpadło na tamborek:)

Fuksje wyglądają pięknie i jestem pewna, że podoba się mojej mamie:)

W gazetce znalazła się także propozycja dla fanów haftu wstążeczkowego. Wzorki na dwie świąteczne kartki opatrzone w instrukcję wykonania:)

Mnie nadal haft wstążeczkowy nie zachwyca.


Kolejny wzór przedstawiony w gazetce to Święta rodzina:) Haft zaproponowany w dwóch wersjach:) Pierwsza z krzyżykami i konturami, a druga to same kontury:)

Jeżeli dobrać do tego odpowiednie dodatki-może powstać coś pięknego:)


Kolejna propozycja Redakcji to małe świąteczne hafciki, z których można stworzyć na przykład zawieszki na choinkę:) Wzorki fajnie wkomponowałyby się także w karteczki:)



Chabry- obraz tworzący parę z makami na wietrze z poprzedniego numeru:) Chabry same  w sobie są piękne, w dzieciństwie zrywałam je z siostrami i wplatałyśmy je w wianki. Ale czy wykonałabym ten haft? Nie jestem przekonana. 



Jest też kilka propozycji na świąteczne serwetki:)

Bałwanki...


oraz motyw z gwiazdą betlejemską i gilem? Chyba to gil:)



Mam ochotę wykonać serwetkę, nawet zaopatrzyłam się już w gotową w Coricamo, jednak nie będzie ona świąteczna:)

Galeria Czytelników, czyli to co lubię najbardziej:) Cieszę się, że kolejny raz pojawiła się w numerze:)

Sama wysłałam swoje prace, może kiedyś zobaczę je w gazetce:)


Ponadto w numerze relacja ze zjazdu w Ustroniu ( może któraś z Was rozpozna się na zdjęciu) oraz wywiad z panią, która prowadzi klub hafciarski dla dzieci:)

Jak oceniam numer? Myślę, że tym razem czwórka z minusem. Wiem, że zbliżają się święta Bożego Narodzenia, ale siedem na dziewięć wzorów w tej tematyce jak dla mnie zdecydowanie za dużo. Można było pomyśleć na przykład o jakimś wydaniu specjalnym o tematyce świątecznej:)

No i kwestia wzorów kwiatowych. Jeden na numer według mnie by wystarczył. Droga Redakcjo, w swojej ofercie macie wiele wspaniałych kategorii, a w gazetce ciągle przeważają kwiaty. Może pora na rozszerzenie oferty w gazetce? Ot, taka moja dygresja:)

Kolejny numer Igłą Malowane w kioskach dopiero 21 stycznia.

Dziękuję Redakcji za możliwość zrecenzowania kolejnego numeru czasopisma:)




8 komentarzy:

  1. Ciekawa recenzja :)
    Haft wstążeczkowy mnie też nie zachwyca, ale taka bombka nasunęła mi pomysł kartek robionych przez dzieciaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie jestem zachwycona haftem wstążeczkowym w takim wykonaniu ;) Sylwia zaglądnij tutaj http://anstahe.blogspot.com/2015/10/roze-dla-hani.html tutaj się zachwycam :) jestem ciekawa Twojego zadania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ula, byłam, zobaczyłam i ja też się zachwyciłam! Niesamowite:)

      Usuń
  3. Nie miałam jeszcze niestety do czynienia z tym czasopismem.

    OdpowiedzUsuń
  4. a mnie się te chabry podobają w przeciwieństwie do tych fuksji - jakoś nigdy nie przepadałam za tymi kwiatami... co do reszty to mam nadzieję, że jutro na moim blogu pojawi się recenzja tego numeru, choć z jednym się zgadzam - redakcja ostatnio jest zbyt monotematyczna, choć ma to swoje dobre strony - w końcu w listopadzie myślimy przede wszystkim o świętach i szykujemy kartki oraz ozdoby

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajna recezja ;) Az sama jestem ciekawa Twoich prac i mam nadzieje, ze sie pojawia w gazetce ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chabry są cudne. Mam nadzieję że mama moja nie widziała gazetki :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ech... kiepsko i tyle :( Znowu nic ciekawego... szkoda kasy :(

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.