piątek, 21 października 2016

258. Serce Jezusa odsłona III.

Obiecywałam sobie, że będę wyszywać go regularnie. Ba, nawet miałam zająć się prawie wyłącznie Nim:) A tu jak zwykle plany poszły swoją drogą:)

Przypomnę jak ma wyglądać gotowy obraz:)


Ostatnio postępy pokazywałam Wam 7 maja. Łoj...trochę czasu zleciało.
Było tyle:


Jest tyle. Kolejne dwie strony skończone:) Teraz zabieram się za stronę, gdzie są włosy, potem twarz:) Będzie się działo:):)




Zdjęcia przekłamane, bo nocne




-

16 komentarzy:

  1. Hafty Agaty21 października 2016 08:30

    Bardzo ładnie Ci idzie. Trzymam kciuki powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. EwitaJot21 października 2016 08:40

    X do X i do przodu... Całość będzie niesamowita:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. karolina21 października 2016 09:28

    Niezmiennie mnie zachwyca ten obraz:-)
    Pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ladyneedle21 października 2016 09:59

    zapowiada się piękny obraz:) powodzenia i dużo cierpliwości życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Madzia21 października 2016 10:19

    Ważne, że do przodu:) przybywa i będzie piękny hafcik! pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Katarzyna21 października 2016 13:32

    Piękny będzie. Trzymam kciuki za szybkie ukończenie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ola Zuch21 października 2016 14:31

    Postępy są i oby tak dalej. Czekam na twarz najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lawendowa Kraina Robótek21 października 2016 18:42

    bardzo ładny postęp :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jadwiga Król21 października 2016 19:21

    Będzie pięknie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Agulek Art22 października 2016 11:39

    Piękny obraz:)I całkiem sporo Ci przybyło:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Alojka22 października 2016 19:51

    podziwiam i zycze miłego krzyzykowania

    OdpowiedzUsuń
  12. Agnieszka24 października 2016 08:57

    Prawie połowa za Tobą, powodzenia. Czasem tak bywa, że większe obrazy czekają, bo po drodze coś mniejszego się tworzy . A to wszystko wina czasu - ciągle go mało.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mulinowanie i inne wariactwa24 października 2016 14:31

    Najważniejsze, że krzyżyki się stawiają i przesz do przodu :) Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Alicja25 października 2016 15:37

    imponująca praca

    OdpowiedzUsuń
  15. Rumianek25 października 2016 20:57

    Nieźle idzie. Ciekawa jestem jak wygląda przerabiany wzór na twarzy. Zawsze sama bałam się najbardziej konfetti w tym miejscu, lub przekłamanych kolorów.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kasia N.29 października 2016 10:03

    Będzie piękny obraz. Trzymam kciuki za wyszywanie :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)