Jestem mega daleko za innymi uczestniczkami adwentowego salu, ale pomalutku dłubię kolejne wzorki:)
Tym razem wzięłam trochę inny materiał tak, aby wyszywa dwoma nitkami. Wyszywanie jedną to chyba nie dla mnie. Po Misiu Piotrusiu już się chyba na o nie porwę:)
Oto moja mycha:)
Rozumiem cię, też wolę wyszywać dwoma nitkami:-)
OdpowiedzUsuńMyszka świetnie Ci wyszła:-)
ja polubiłam wyszywanie jedna nitka, ale 18 ct to dla mnie górna granica gęstości kanwy
OdpowiedzUsuńTwoja myszka śliczna
Myszka superowa:-)
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać jak będzie wyglądał ten kalendarz w całości:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńurocza, śliczny hafcik
OdpowiedzUsuńSuper myszka!
OdpowiedzUsuńPrzezabawna mysz!:)
OdpowiedzUsuńFajna Mysia :)
OdpowiedzUsuńUrocze sa te hafciki z kalendarza adwentowego :-)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczna Myszka :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię wyszywać jedną nitką , gorzej potem mi się przechodzi na 2 i mam wrażenie , że 2 nitki to za grubo :)
piękna myszka
OdpowiedzUsuń