Tym razem zorganizowała śnieżynkowy sal przy współpracy z Igiełką.
Do wyszycia mamy dwanaście śnieżynek. Materiały i zastosowanie dowolne. Na początku miałam pomysł na bombki, ale kiedy sięgnęłam po czerwony arkusz kanwy i wyszyłam pierwszą śnieżynkę, w mojej głowie zakiełkował inny pomysł:) Serwetka świąteczna:) Jedna już prawie gotowa, wykorzystałam do niej pięć śnieżynek, każda inna.
Zastanawiam się jeszcze nad wykończeniem, mam zarówno białą, jak i czerwoną koronkę.
Będzie jeszcze jedna serwetka, tym razem na zielonym materiale. Do niej z pewnością wykorzystam białą koronkę, gdyż zielonej nie posiadam. Zobaczymy co z tego będzie:)
A oto pojedynczo każda z bohaterek dzisiejszego postu:)
Ślicznie wyglądają na tym tle:)
OdpowiedzUsuńMnie już niecałe trz do końca zostały:)
Śnieżynki to mój ulubiony motyw świąteczny. Twoje piękne. :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Mam podobny, ale najpierw inne zastosowanie śniezynek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne sniezynki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Jestem ciekawa efektu końcowego! ;)
OdpowiedzUsuńMyślę,że biała koronka fajnie by pasowała:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerwetka to wspaniały pomysł, będzie piękna:-)
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na wykorzystanie śnieżynek! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo no serwetka jak się patrzy - super! pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysl :-) beda sie slicznie prezentowac na serwetkach :-)
OdpowiedzUsuńBardzo super pomysł z tą serwetką! :)
OdpowiedzUsuńMałe a cieszą, piękne śnieżynki, serwetka będzie urocza :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł ;) Ja bym chyba użyła białej koronki, żeby podkreślić sniezynki.
OdpowiedzUsuń