Iwuś- z czystej sympatii do Ciebie:)
Do wyszycia miało być coś małego, ale sam temat pozostawał tajemnicą:)
W rezultacie okazało się, że wyszywamy zakładkę, a motywem przewodnim jest Ania z Zielonego Wzgórza:)
Czy lubię Anię? Hmmm.... nigdy nie przepadałam. Filmy skrzętnie omijałam, książek nie czytałam, choć kocham czytać.
Historię Ani poniekąd znam:) W pamięci utkwił mi urywek z filmu, kiedy to Ania z Dianą spiły się "kompocikiem":):)
Ale szczerze mówiąc nabrałam ochoty na przeczytanie książek:) Dziewczyny biorące udział w salu tak pięknie o nich piszą:) Chyba poczytam:)
A oto moja interpretacja tematu:)
Zakładka z Anią powędrowała do chrzestnej córki mojego męża- Ani:)