piątek, 18 września 2015

144. Tajemniczy sal dla moli książkowych- Ania z Zielonego Wzgórza:)

Kiedy Iwa zaproponowała kolejny sal, nie pozostawało mi nic innego jak się zgłosić:)
Iwuś- z czystej sympatii do Ciebie:)

Do wyszycia miało być coś małego, ale sam temat pozostawał tajemnicą:)

W rezultacie okazało się, że wyszywamy zakładkę, a motywem przewodnim jest Ania z Zielonego Wzgórza:)
Czy lubię Anię? Hmmm.... nigdy nie przepadałam. Filmy skrzętnie omijałam, książek nie czytałam, choć kocham czytać.

Historię Ani poniekąd znam:) W pamięci utkwił mi urywek z filmu, kiedy to Ania z Dianą spiły się "kompocikiem":):)

Ale szczerze mówiąc nabrałam ochoty na przeczytanie książek:) Dziewczyny biorące udział w salu tak pięknie o nich piszą:)  Chyba poczytam:)

A oto moja interpretacja tematu:)



Zakładka z Anią powędrowała do chrzestnej córki mojego męża- Ani:)




niedziela, 13 września 2015

143. Sal kwiatowy- odsłona wrześniowa:)

Moja trzydniówka z salem kwiatowym u Kasi zaowocowała dwoma hafcikami:)

Iryska już poznaliście, teraz pora na wrześniowy kwiatek- chyba aster:):):)

Do haftu wybrałam śliczny kawałek pudrowo różowej kanwy w kropeczki:)

W zasadzie  prezent właśnie od Kasi, chyba za złapany kiedyś  licznik:)


Zdjęcie jak zwykle u mnie bywa wieczorowe, poza tym aparat nawala. Mam nadzieję, że jak kwiatuszek wyląduje na karteczce, lepiej uchwycę jego urodę:)

No i muszę się pochwalić, już dawno nie wyrobiłam się z kwiatkiem na dany miesiąc w terminie:)  No ale Katarzyna co rusz porusza temat: ile to osób wyrobi się z salem w terminie:)
No cóż, ja bym chciała w tej grupie się znaleźć:)

Co do ostatniego postu: chętnych na mulinkową wymiankę brak. Ale nie ma tego złego......   zaraz robię zamówienie:) Wszak brakuje mi zaledwie trzydzieści parę kolorków:) Rabacik jakiś tam się ma, to trzeba z niego skorzystać:) A zapasowe, dwie, trzy czy cztery, jak napisała Anek i Katarzyna zawsze się przydadzą:) 

piątek, 11 września 2015

142. Wymianka mulinkowa:)

Dziś trochę organizacyjnie:)  A mianowicie:)  Zrobiłam porządki w mulinach i okazuje się, że niemal połowa palety Ariadny powtarza mi się, nawet kilkukrotnie. Jest też kilkadziesiąt mulinek, których brakuje mi do pełnej palety.

Jest to spowodowane tym, że miałam plany na obrazki, mulinkę pozamawiałam i na planach się skończyło.

Zatem zgapiam z koleżanki blogerki i proponuję wymiankę mulinkową:)

Oto jakich mulin mi brakuje:

1624,1666,1668,1670,1673,1678,1683,1693,1702,1704,1706,1708,1711,1713,1719,1725,1728,1737,1750,1751,1753,1756,1757,1759,1761,1770,1773,1788,1798,1799,1803,1805,1807,1810,1818.


A to lista mulin jakie ja mogę zaproponować do wymiany:)

1513,1518,1537,1592,1594,1602,1610,1615,1621,1631,1638,1644,1674,1680,1685,1686,1695,1709,1733,1738,1739,1760,1765,1777,1778,1779,1780,1781,1786,1791- to numery, które mam po trzy sztuki:) Dużo mam podwójnych, także też można pytać:)

No i pozostaje mi czekać na chętną hafciarkę do wymianki:) Zaklep miejsce w komentarzu, podaj maila i czekaj na wiadomość:):):)

czwartek, 10 września 2015

141. Sal kwiatowy- odsłona sierpniowa:)

Sierpień już dawno za nami, jednak na moim tamborku gościł całkiem niedawno:)

A to za sprawą salu kwiatowego u Kasi:) Sierpniowym kwiatkiem był piękny irys:)

Oto on:)  W trakcie konturowania:)


I już w całej okazałości:)


Jednak w zbliżeniu najpiękniejszy:)


Znawcy zauważą, że mojemu iryskowi brak pączka. Zrezygnowałam z niego, ponieważ kwiat w takiej formie ładniej wpasuje się w karteczkę:)

A już niebawem wrześniowy aster:)



czwartek, 3 września 2015

140. Niespodzianka od Ani:)

Jak niespodzianki to niespodzianki:)

Dziś pochwalę się prezentem już dawno otrzymanym przez moją córcię od Ani z Jacewiczówki:)

Ania szóstym zmysłem chyba wyczuła, co lubi moja córcia:)

Chodzi o Kubusia Puchatka, który dzięki Ani zagościł na ręczniczku mojej córci:)



A tak prezentuje się szczęśliwa posiadaczka prezentu:)




Aniu jeszcze raz pięknie dziękuję za ręczniczek oraz słodkości:) Jeśli o mnie chodzi, z białą czekoladą trafiłaś w dziesiątkę!!!

środa, 2 września 2015

139. Nagroda za złapany licznik:)

Po raz kolejny udało mi się złapać licznik:) I po raz kolejny na blogu Kasi:)

Kilka dni temu odwiedził mnie listonosz z niedpodzianką:)

Oto, co przygotowała dla mnie Kasia:)

Arkusz kanwy malowanej w pięknym pomarańczowym odcieniu:) Dla mnie nowość:)



Śliczna karteczka z różyczką, oczywiście w stylu Kasi:):) Kasiu, wzorek skradnę:)


Oraz nagroda główna, czyli haftowana zakładka:)



Oczywiście, już w użyciu:)

Kasiu, jeszcze raz dziękuję za nagrodę:)


A Wam komentującym dzięki za komentarze pod maczkami:) Widzę, że nie tylko mnie zachwycają wciąż na nowo:)







wtorek, 1 września 2015

138. Sal Makowy dworek- moje sierpniowe postępy:)

Za każdym razem gdy zasiadam do jego wyszywania zastanawiam się, dlaczego na początku nie podobał mi się ten wzorek:)

 Opierałam się dość długo twierdząc, że nie jest w moim stylu:) Jednak myliłam się i to bardzo:)

Jestem zachwycona "makowym":) Wyszywa się go nadzwyczaj przyjemnie:)

Tak wyglądał mój dworek przy ostatniej prezentacji:)



W sierpniu miałam dwa podejścia do tego hafciku:) Jak Wam wiadomo, wyszywam systemem trzydniowym:) 

Po pierwszych trzech dniach udało mi się dokończyć pierwszą ćwiartkę obrazu:)


Przy kolejnym podejściu zaczęłam ciągnąć w górę zielenie widoczne po prawej stronie. Muszę przyznać, że troszkę mnie znudziły i postanowiłam zacząć budowę dworku:)

Oto jak prezentuje się mój Makowy dworek obecnie:)



Na kolejną odsłonę zapraszam 1-go października:)

Dziękuję pięknie za wszystkie Wasze komentarze pod poprzednim postem:) Razem z mężem pięknie dziękujemy za życzenia rocznicowe:)