wtorek, 1 września 2015

138. Sal Makowy dworek- moje sierpniowe postępy:)

Za każdym razem gdy zasiadam do jego wyszywania zastanawiam się, dlaczego na początku nie podobał mi się ten wzorek:)

 Opierałam się dość długo twierdząc, że nie jest w moim stylu:) Jednak myliłam się i to bardzo:)

Jestem zachwycona "makowym":) Wyszywa się go nadzwyczaj przyjemnie:)

Tak wyglądał mój dworek przy ostatniej prezentacji:)



W sierpniu miałam dwa podejścia do tego hafciku:) Jak Wam wiadomo, wyszywam systemem trzydniowym:) 

Po pierwszych trzech dniach udało mi się dokończyć pierwszą ćwiartkę obrazu:)


Przy kolejnym podejściu zaczęłam ciągnąć w górę zielenie widoczne po prawej stronie. Muszę przyznać, że troszkę mnie znudziły i postanowiłam zacząć budowę dworku:)

Oto jak prezentuje się mój Makowy dworek obecnie:)



Na kolejną odsłonę zapraszam 1-go października:)

Dziękuję pięknie za wszystkie Wasze komentarze pod poprzednim postem:) Razem z mężem pięknie dziękujemy za życzenia rocznicowe:)



11 komentarzy:

  1. Miałam takie samo podejście jak Ty a teraz tych trzech dni mi mało. ;) pięknie rośnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie Ci to wychodzi. Może kiedyś się pokuszę, ponieważ patrząc i podziwiając Wasze prace chce mi się go mieć. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super...widac efekty :) piękny obrazek wychodzi spod twojej igly...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, maki się czerwienią.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi w tym dworku najbardziej podobają się maki :) Pięknie Ci idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szybko Ci, to idzie:).

    Będzie śliczny obrazek :).

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.