Dlaczego cegiełkę? Bo będzie to mój wkład w radość i uśmiech jakiegoś dzieciaczka:)
Pamiętacie? Ostatnio wspominałam Wam, że zapisałam się do pewnej grupy na fb, która zajmuje się szyciem poduszek dla dzieciaczków ze szpitali i hospicjów.
Wszystkie informacje możecie znaleźć tutaj
Potrzebna jest każda para rąk do pomocy:) Wystarczą małe hafciki, które dziewczyny wszyją w podusie. Najbardziej potrzebne są hafciki z typowo chłopięcą tematyką.
U mnie powstał taki oto ninja:)
Ma on jeszcze trzech braciszków, których też zamierzam wyszyć:) Wzorek prosty i przyjemny:) Oraz co ważne- szybki:)
Pochwalę się jeszcze hafciarskimi zakupami, bo na to zawsze miło się patrzy:)
Pięknie dziękuję Wam za wszystkie komentarze, jakie się pojawiają:) Witam nowe osoby, które przybywają:) Cieszy mnie niezmiernie fakt, że odwiedzacie mnie nawet wtedy, gdy w danym dniu nie pojawia się żaden post:)
A już najbardziej cieszy mnie, gdy ktoś powie, że jestem dla niego "inspiracją".
Martuś -stokrotne dzięki:)
na zakupy się też wybieram więc nie zazdroszczę :) a hafcik uroczy :)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik i wspaniałe zakupy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten hafcik, jakiś dzieciaczek ucieszy się:) Też już szyłam kwadraciki na podusie dla chorych dzieci i mam zamiar dalej kontynuować te hafciki.
OdpowiedzUsuńZakupy hafciarskie zawsze cieszą:)
Pozdrawiam.
Brawo, hafcik bardzo fajny, podusia z nim będzie ekstra.Zakupy bardzo udane, nic tylko pozazdrościć tego wszystkiego. Z tą zazdrością to oczywiście żart.
OdpowiedzUsuńTrzymaj tak dalej.
Fajny mały słodziak.
OdpowiedzUsuńUroczy żółwik :)
OdpowiedzUsuńcudny hafcik :)
OdpowiedzUsuńŚliczny żółwik:)
OdpowiedzUsuń