Gazetka pojawiła się w kioskach i salonikach prasowych 17 września. Będąc w pracy obejrzałam filmik ukazujący całą gazetkę. Z żalem pomyślałam, że poczekam na nią jeszcze parę dni. Jakież było moje zdumienie a zarazem wielka radość, gdy po powrocie do domu zobaczyłam kopertę z gazetką:)
Przedstawiam Wam zatem nowy numer gazetki:) Szczerze mówiąc, jeszcze nie przyzwyczaiłam się do nowej okładki:) Jest według mnie troszkę uboższa, ale z drugiej strony bardziej skupia uwagę na haftach:)
A teraz zapraszam na przegląd numeru:) Na pierwszy ogień Zakochani:) Hafcik skradł moje serce
w chwili, gdy pierwszy raz zobaczyłam go na Facebook:) Koniecznie do wyszycia! Czekam też na dwa pozostałe wzorki do kolekcji:) Pięknie będą razem wyglądać:)
Ja wyszywam muliną, ale popatrzcie jaki piękny efekt można uzyskać stosując koraliki:)
Kolejny hafcik to Sówka matematyczka:) Zapowiada się ciekawa seria:) Już zastanawiam się, jak mogą wyglądać kolejne: na przykład Sówka wuefistka:)
A teraz miś, cudny miś z ogromnym bukietem kwiatów:) Idealny jako prezent urodzinowy lub imieninowy:) Splendoru może mu dodać bukiet zrobiony wstążeczkami:) Choć ja osobiście zdecydowałabym się jednak na krzyżyki:)
Pora na Taniec żywiołów- a konkretnie ogień:) Piękna kobieta w płomieniach. Gdy ją zobaczyłam po raz pierwszy na Facebook, pierwsze określenie jakie przyszło mi do głowy to Zbuntowana:) Piękna, zbuntowana i niepokorna:) Ale taniec żywiołów to też fajny tytuł:) I niezmiernie jestem ciekawa, czy powstanie seria o żywiołach:) Droga Redakcjo? Woda, ziemia i powietrze? To nie lada wyzwanie:)
A teraz to, co zachwyciło mnie najbardziej:) Malutkie wzorki dla najmłodszych:) Podobają się bardzo mojej córeczce:) Chce mieć je wszystkie:)
A już najwspanialszy jest on:) Koniecznie, koniecznie musimy go mieć:) Dołączy do słonika w pokoju córki:)
Niezmiernie cieszą mnie wzorki na małe, dziecięce karteczki:) Idealne na gratulacje z okazji narodzin dziecka:)
Kolejny jest Paw- bardzo kolorowy, ale zarazem dostojny:) Czy dla mnie? Nie jestem przekonana. Ale nie zmienia to faktu, że jest piękny:) Jeśli bym się pokusiła, to na wersję delikatniejszą, bez kolorowych boków.
I serwetka:) Szczerze powiem, że kuszą mnie coraz bardziej:) Do tego stopnia, że zamówiłam już czystą serwetkę z koronką:) Nie wiem, czy posłużę się akurat tym wzorkiem, ale wiem na pewno, że będzie to róża:)
I na koniec Góralska chata jesienią:) Mam już wzorek na zimę, wiosnę, teraz jesień. Ale czekam na lato:)
W gazetce był jeszcze wzór z makami, ale zupełnie do mnie nie przemówiły. Chyba mam już przesyt maków:)
Za to ogromnie mnie cieszy powrót rubryki Galeria czytelników:) Brakowało mi jej, o czym wspominałam w poprzedniej recenzji:) Zawsze miło jest popatrzeć na prace innych, a szczególnie cieszy mnie, gdy widzę pośród nazwisk kogoś znajomego:)Kto wie, może i ja kiedyś skuszę się i wyślę swoją pracę?:)
Podsumowując uważam numer za niezwykle udany:) Jestem zachwycona zarówno ilością wzorków jak i ich różnorodnością:) Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie:) Wszystkich zachęcam do nabycia gazetki:) Naprawdę warto:)
Redakcji dziękuję za możliwość zrecenzowania kolejnej gazetki:)
A nastęny numer Igłą Malowane już 19 listopada:) Czekamy:)
Bardzo fajna recenzja :) w 100% sie zgadzam z tobą :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy powstanie sówka bibliotekarka?; ) Wyszyłabym i powiesiła w mojej bibliotece, słowo. Poza tym miś z kwiatami skradł moje serce, chyba kupię ten numer.:)
OdpowiedzUsuńJesteś kolejną osobą zachwyconą tym numerem gazetki. Dla haftującej dużo, wzorki zwłaszcza te małe są super. Ty masz przesyt maków, ja właśnie na nie zwróciłam uwagę i kiedyś pewnie się skuszę je wyszyć, bo gazetkę mężulo bez zbytniego ględzenia mi kupił.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Sylwuniu.)
Dobrze napisana recenzja. Ten numer IM dla mnie bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim Candy :)
OdpowiedzUsuńJuż dziś zapraszam na wyniki...
Pozdrawiam serdecznie!
Moje typy to maki, paw, para i kurczaki :)
OdpowiedzUsuńA mnie właśnie maki najbardziej zaciekawiły. Fajna recenzja. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA mnie się akurat maki spodobały. Na szczęście nie każdemu podoba się to samo i dzięki temu możemy cieszyć się różnorodnością obrazów
OdpowiedzUsuńMnie bardzo podobają się te dziecięce wzorki, ale w rodzinie nic nie słychać o nowych bobaskach:P
OdpowiedzUsuń