W dużej mierze dzięki Kasi z bloga szał krzyżyków, która wymyśliła zabawę polegającą na kończeniu zaczętych prac:) No i wstyd by było nic w tym miesiącu nie ukończyć:)
Zabrałam się zatem za warzywka z salu cytrusowo- warzywnego:) Moja jadalnia już o ten haft dopytuje:)
W zabawie organizowanej przez Iskierkę z hafciku warzywnego na marzec przypadały dynie:) Jest to jednak dość duży element i pierwotnie był przeznaczony na dwa miesiące. Tak też postanowiłam zrobić i teraz. Wyszyłam jedna część, a za drugą zabiorę się w kwietniu:)
Oto mój hafcik:)
Jak widać tło zrobione. Zostało tylko gotowe miejsce dla zielonej dyni:) I jeszcze rzut okiem na całość:)
Póki co kanwę odkładam i zaraz córkę poproszę o wybór następnego hafciku:) Zwykle waham się, za co zabrać się w następnej kolejności. Wyciągam wtedy wszystkie zaczęte hafty a Wiki wybiera:)
Kochane Czytelniczki:) Przypominam wam, że do dziś do północy można zapisywać się na moje candy:) Uczulam jednak, że nie wszystkie osoby wezmą udział w losowaniu, ponieważ nie spełniają wszystkich wymogów. Radzę jeszcze raz je przeczytać i nadrobić braki:) Jutro moje urodziny, a co za tym idzie losowanie zwycięzcy:) Wyniki wieczorem, gdyż najpierw obowiązki zawodowe:)
Miło że masz małą pomocnice ;) U mnie byłaby wojna, bo ja nie mam czterech rąk, za to mam dwie córcie i każda chciałaby pewnie coś wybrać ;) Powodzenia w dalszej walce z ufokami! ;)
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje
OdpowiedzUsuńMachnij dynię, tak to została taka pusta plama :)
OdpowiedzUsuńAż idę zobaczyć, czy zrobiłam wszystko, co trzeba.
Fajnie przybywa :-)
OdpowiedzUsuńO ile pamiętam dynie się fajnie wyszywało, więc jak koleżanka wyżej pisze, nie zostawiaj takiej plamy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny jest ten haft :) Dynie prezentują się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńJa utknęłam w czerwcu, ale pewnie kiedyś dokończę. Ładnie idzie Ci to wykańczanie ufoków.
OdpowiedzUsuńPiękna dyńka, gratuluje samozaparcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie dziwię się, że jadalnia się niecierpliwi, bo haft będzie piękny.:)
OdpowiedzUsuńNieźle pędzisz :) Super przybywa :)
OdpowiedzUsuńMoje UFOK-i czekają na lepsze czasy, ale normalnie mam już straszną ochotę się za nie zabrać, szczególnie patrząc jak Tobie ubywa:)
OdpowiedzUsuń