poniedziałek, 26 stycznia 2015

66. Zupełnie inny post:)

Wreszcie przyszła zima:) Choć sama jej nie lubię, to taka jak dziś pogoda mogłaby dla mnie być przez całą zimę:)

Puszysty śnieg, temperatura ledwo na minusie:) Ciepło i przyjemnie:)

Nasze serduszko jeszcze nigdy nie lepił bałwana, a dziś śnieg na niego idealny:)

Proszę jedni pracują, a drudzy pozują:)


Mama wymęczyła takiego malucha:)


Wiki chyba się trochę go bała, bo wyszedł troszkę straszny:)



No ale Tata już mnie wbił w ziemię:) Zobaczcie sami:)


Takiego sobie kumpla ulepił:) 

Wiki zachwycona siedziała już w oknie i poczynania taty obserwowała:)

Przy okazji zapraszam Was na rozdawajkę na moim fanpage, Znajdziecie ja tutaj. Zapraszam:)




12 komentarzy:

  1. Super bałwanki :) Przyjemnych szaleństw na śniegu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ładnie Ty masz śnieg a u mnie szaro buro i ponuro.. śniegu nie uświadczysz... A bałwany Wam wyszły super

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie spędziliście czas :) U nas śnieg pojawia się co jakieś 3-4 tygodnie - popada przez jedno popołudnie a do rana nie ma po nim śladu :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne bałwany ulepione, tata się postarał, no ale on chłop, to nie dziwota, że sił starczyło na większego śniegowego luda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zimy nienawidzę, ale zdjęcia śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię zimę a zdjęcia bardzo mi sie podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie śnieg taki marniutki, ze co troszkę spadnie top się rozpuści. Synek tęsknie patrzy w stronę sanek. A ostatnio zamiast nich dwa razy na spacer zabraliśmy rower :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie tu u Ciebie! tak pogodnie i wesoło...śliczne hafciki i sal-e, będą świetną ozdobą , gdy je ukończysz! Dziękuję za udział w moim candy i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oba bałwanki super ale tata rzeczywiście zaszalał :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Super:) Jak przyszła zima, moje dziecię troszkę się przeziębiło, więc bałwana mogło oglądać tylko z okna..a dziś..śnieg nam się upłynnia:(

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.