Mojej kochanej Agatce i wszystkim innym Agatom czytającym mojego bloga życzę wszystkiego dobrego:)
A skoro 5 luty, to pora na kolejną odsłonę salu u Renaty
W miarę wyszywania ten obrazek coraz bardziej mnie zachwyca. Już nie mogę doczekać się, kiedy go skończę i oprawię:)) Już zastanawiam się, gdzie go zawiesić:)
Tym razem zabrałam się za ptaszka. Jeszcze nie widziałam go u żadnej z Was, byłam ciekawa jak się będzie prezentował:)
Dziergało się bardzo przyjemnie, w taka pogodę jak dziś za oknem z wielką przyjemnością patrzyłam na te kolorki:)
A oto mój ptaszek, biedronka i cała reszta:)
Po raz pierwszy miałam do czynienia z tego typu ubarwieniem u ptaszka, ale wyszło super:)
A tak prezentuje się całość mojego dotychczasowego dorobku:)
I jeszcze prezentacja z modelką, która wciąż domaga się, abym pozwoliła je wyszywać:)
Piękny jest ten samplerek. Jak dużo już wyszyłaś i jakie piękne kolorki.
OdpowiedzUsuńJa mam także taką następczynię - wnusię:) Coś tam już próbuje wyszywać - takie malutkie ale coś:)
Pozdrawiam.
Rzeczywiście w naszym klimacie takie ubarwienie raczej niespotykane ;) Ale ptaszek piękny, zresztą jak i cały obrazek :) A córcię ucz, póki ma chęci :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie 💟
OdpowiedzUsuńAjjj śliczny ptaszorek :) Właśnie zmobilizowałaś mnie do zabrania się za 4 SALowy obrazeczek :)
OdpowiedzUsuńSuper ptaszek :)
OdpowiedzUsuńCudny ptaszorek :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! U mnie młodsza co chwila podkrada mi mulinki i próbuje je zwijać "jak mama", a starsza ma napady hafciarskie jak jej się nudzi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moja skleroza sprawiła, ze post będzie spóźniony... Ptaszek super a następstwo godne :)
OdpowiedzUsuńJa oczywiście nie zdążyłam :- S Jestem na etapie różyczek, ponieważ haftuje bez kratek udało mi się dwa razy pruć ;)
OdpowiedzUsuńOjej, koniec już na widnokręgu :) Aż sama jestem ciekawa oprawy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy SAL. A co z muffinkowym? Pisałam do ciebie w sprawie utowego wzoru, ale nie dostałam odpowiedzi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuńObrazek rzeczywiście wiosenny i bardzo przyjemny dla oka :) Twoja Zastepczyni wpaniale pokazuje postępy , a wyszywa sama ?
OdpowiedzUsuńNie Agnieszko, jescze jej igły w rękę nie daje:) Skończyła dopierodwa latka w listopadzie:)
UsuńTeż mi się bardzo podoba ten schemat, a o kolorkach już nie wspomnę :).
OdpowiedzUsuńhafcik prześliczny, będzie śliczną ozdoba :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper Ci idzie:)
OdpowiedzUsuń