Po intensywnym weekendzie zasiadłam wreszcie do bloga:) Wyszywanie też niestety poszło w kąt. Na dworze ciepło i czasu znów mniej na xxx. Ale zaraz nadrobię Serce Jezusa:)
Tymczasem pokaże Wam ukończony dosyć dawno hafcik z cyklu Kolorowa parosolka- Zakochani. Napaliłam się bardzo na ten wzór, ale nie jestem zbyt zachwycona efektem końcowym.
Jak widzicie zrezygnowałam z białych konturów na parasolce. Wcale mi nie wychodziły. Smugi spadającego deszczu też za dobrze nie wyglądają. Raczej do poprawki. I jak chciałam zrobić całą serię, tak teraz nie jestem przekonana:)
Wzór pochodzi z Igłą Malowane nr 5/2015 .