368. Kwiatowy rok u Kasi- październik.

Na październik Kasia zaproponowała nam do przygotowania storczyki:)

Wzorek znalazłam na Pinterest już na początku miesiąca, ale jakoś nie było czasu go wyszyć.

Tzn. czas był, ale zaabsorbowały mnie wzorki SoDa.

Wczoraj powstał hafcik i kartka:)

367. Kartki przez cały rok u Ani- październik:)

W październiku na blogu Ani do kartkowania inspirowała nas Hania.

Oto jakie wyzwanie przed nami postawiła:)

Moje karteczki przedstawiają się następująco:)

1. Boże Narodzenie- bałwanek.

Wzorek pochodzi z Kramu z Robótkami.

2. Okolicznościowa- męska kartka. 

I tu macie moją pin up girl:) Na kartkę wskoczyła także pierwsza laleczka wyszyta już dawno temu:)

3. Wielkanocna- kurczak z jajkiem.

I zdjęcie zbiorcze dla Ani:)

366. Sal SoDa Pin up girls:)

Ostatnio ogarnęła mnie "SoDamania". Siedzę na Pintereście i podziwiam:)

Wzdychanie postanowiłam zamienić w czyny, przecież już SoDa mam coś dawno zaczęte i rzucone w kąt:)

Jakiś czas temu z kilkoma dziewczynami umówiłyśmy się na wyszywanie dziewczynek z wzorków SoDa. Oto kolejna z nich:) Golutka bez konturów:)

I gotowa:)

Panienka ma już swoje przeznaczenie. jak się uda, zobaczycie jutro:) 

Śpijcie dobrze, ja jeszcze udaję się w otchłań sieci, szukać inspiracji na urodziny dla mojej prawie Pięciolatki, które już za miesiąc:):) 

365. Kartki BN u Uli- październik:)

Na ten miesiąc Ula zaproponowała bardzo fajny temat- świąteczne dzieci:)

Od razu gdy zobaczyłam temat, pomyślałam o fajnym hafciku, który widziałam bodajże u Madzi        z Nitek Ariadny- dziewczynka pukająca do drzwi. Jednak podczas przeglądania Pinteresta wpadłam na super wzorek:)

Oto on:)

W oryginale jest jeszcze obok malucha prezent, u góry wisząca bombka i napis. Stwierdziłam jednak, że świąteczna czapa sama już podkreśla, na jaką okazję jest hafcik:)

Szybko powstała kartka:)

Muliny dobierałam sama z resztek moich zapasów:) Oryginalna paleta jest na DMC. Lecę do Uli podpiąć się pod żabola:)

364. Sal " Cookie time" odsłona I.

Kiedy Iskierka  ogłosiła u siebie na blogu sal, nie zastanawiałam się długo:) Sampler ciasteczkowy skradł moje serducho od razu:)

Nie mogłam się już doczekać, kiedy zacznę wyszywać:)

Powiem szczerze, że gdyby nie ból pewnej części ciała, to siedziałabym i siedziała nad tym hafcikiem:)

Oto etapy wyszywania:)

Niedzielne popołudnie i wieczór:)

Poniedziałek wieczór tylko chwilka

Wtorek wieczór:)

I środa rano:)

I gdyby nie inne hafciarskie plany, już bym działała dalej:) No i mam ogromną chęć na kolejny do kompletu- "tea time". Wzorek już wydrukowany, więc kto wie:)

Beatko, bardzo Ci dziękuję za tą zabawę:) Sprawia mi ogromną frajdę:)

Dziękuję Wam pięknie za miłe komentarze pod ślubną pamiątką:) Cieszę się, że przypadła Wam do gustu:)

363. Pamiątka ślubna.

Dziś przychodzę do Was z pamiątką ślubną:)

Postanowiłam ponownie wykorzystać wzorek Igiełki, jednak trochę go zmieniłam:)

Dla przypomnienia pokażę Wam w pierwszej kolejności pamiątkę ( Naszą:) według oryginalnego wzoru:) Zachowana w jednej kolorystyce, oprawa....hmmmm .....trochę więcej w tej kwestii już się nauczyłam:)

A teraz wersja kolejna:) Panna Młoda wyszyta kolorem ciemno różowym, Pan Młody ciemno szarym. Kontury czarne, z mojego ulubionego alfabetu:)

Powiem szczerze, że wersja z Młoda Parą zwróconą ku sobie bardzo mi się podoba:)

Wzór do kupienia tutaj:) Serdecznie polecam. Jak widzicie można się nim pobawić. Wzór jest monochromatyczny, zatem kolory można dopasować według uznania:)

A jutro na blogu ..... będzie słooodkooo:)

362. Sal kawowy odsłona I.

Kochane moje Czytelniczki, a przede wszystkim kawowe salowiczki:)

No muszę, bo się uduszę. Muszę pokazać Wam mój pierwszy kawowy hafcik:)

Zaczęłam wyszywać w zeszłą niedzielę, wczoraj skończyłam:) Cudo moje:)

Wybaczcie, musiałam zacząć tak wcześnie, bo rączki mnie świerzbiły:)

No  i dziś zaczęłam już kolejny sal, sal ciasteczkowy- tea time z Iskierką:)

Drogie salowiczki. Teraz coś dla Was. Uruchamiam pod postem żabkę do końca miesiąca. Potem bedzie następna do 15 stego listopada.

 Po tym terminie zrobię post zbiorczy:) Mimo, że ja już swoją pierwszą kawę zrobiłam, nasze terminy ustalone w pierwszym poście nadal obowiązują:) Moja następna kawa pewnie już tak szybko się nie pojawi:) Trochę zabaw na głowę sobie wzięłam:)

P.S. A może moja kawka zachęci jeszcze którąś z Was do zabawy:) Serdecznie zapraszam:)

361. Dla Ignasia:)

Kiedy naszej blogowej koleżance Ewuni urodził się synek, wiedziałam, że coś dla niego przygotuję:) Nie spinałam się jednak z czasem, ale......  jak tylko zobaczyłam ten wzorek na Pintereście, wiedziałam, że to strzał w dziesiątkę:)

Proszę Państwa oto Ignaś Indianin:)

I oczywiście Wiki do sesji podrzuciła ulubionego psiaka:)

360. No to zapraszam na nowy sal:)

Kobiety kochane:)

Widzę, że kilka z Was ma ochotę:) Może jak zobaczycie zabawę już tak na serio, to zdecydujecie sią na 100 %:)

Zatem zapraszam Was na kawowy sal z Ruda mamą:)

Startujemy 15 października:) Mam nadzieję, że jest to wystarczający czas, aby zgromadzić materiały:) Przecież zawsze coś na początek się w naszych zbiorach znajdzie:) 

W komentarzu piszecie swój adres e- mail.

Zgłaszacie się do zabawy za pomocą żabki linkując swój blog.

Co miesiąc wyszywamy jeden element wzoru, ale nikogo nie ograniczam, można dwa, można trzy, można nawet pół:) Staramy się wyszyć dany element do 15-go każdego miesiąca. Ja ze swojej strony postaram się, aby post z moimi posteępami ukazywał się na początku miesiąca, żebyście Wy do 15-go mogły podlinkować za pomocą żabola swoje prace:) Wtedy też będę mogła zrobić post zbiorczy     o naszych postępach dla osób, które chcą obserwować nasze postępy:)

Pobieracie banerek i umieszczacie wraz z linkiem do tego postu na pasku bocznym swojego bloga.

Można dołączyć do zabawy w każdym momencie naszego wyszywania :)

No to czekam na Was z niecierpliwością:) 

359. Coffe break:)

Witajcie październikowo:)

Pijąc poranną niedzielną kawkę, spieszę się Wam pochwalić, że znów zaczęłam coś nowego:) 

Kiedyś już Wam o tym pisałam, ale był to inny projekt, który nie doczekał się jeszcze swojej pierwszej odsłony na blogu:) Ale wszystko z czasem:)

Wczoraj potrzebowałam czegoś natychmiastowego na poprawę samopoczucia:) I tak skacząc po folderach znalazłam go:) Sampler kawowy:)

Spodobał mi się od pierwszego spojrzenia:) A zobaczyłam go jakoś na początku swojej przygody      z blogowaniem:) I wreszcie przyszedł na niego czas:)

Już wczoraj wydrukowałam wzór, naszykowałam materiały:) I gdyby nie było już ok. północy, to pewnie bym zaczęła wyszywać:)

Ktoś powie, że zwariowałam:) Zapisałam się dopiero co na sal Cookie time u Iskierki:) No cóż, szurnięte tak mają:)

A gdyby znalazły się jeszcze jakieś pozytywnie szurnięte dusze jak ja, to zapraszam do wspólnego haftowania:)

Wiem, że już kiedyś był sal z tym samplerkiem i z tym herbacianym, ale już jakiś czas temu:)

Jeśli znajdzie się kilka osób chętnych do wspólnego wyszywania, to może pokuszę się na sal?