niedziela, 30 sierpnia 2015

137. Nasza czwarta rocznica ślubu z Igiełką w tle:)

Dziś kolejny raz będzie u mnie ślubnie:)

20 sierpnia obchodziliśmy z mężem czwartą rocznicę ślubu, która nazywana jest kwiatową lub też owocową:) Czas leci tak szybko:) Jeszcze pamiętam gorące przygotowania:)

Tak się złożyło, że znów zgłosiłam się do Igiełki z chęcią przetestowania wzoru:) Mój wybór padł na ślubną pamiątkę:)

Delikatna, złożona z pojedynczych konturowych krzyżyków -bardzo mi się spodobała:)  Ale za nim zabrałam się za jej wyszycie trochę czasu upłynęło:)

Przyszła jednak pora, kiedy pamiątka idealnie wpasowała się w piękny dla Nas czas:)

Dziś zdobi ścianę nad naszym małżeńskim łożem:)

A oto ona:)




Moniko, raz jeszcze dziękuję za możliwość przetestowania kolejnego wzoru, który zostanie z Nami na lata:)

czwartek, 27 sierpnia 2015

136. Super dziewczyny wyszywają muffiny- owocowy sierpień:)

Przyszła pora na kolejną słodkość z mojego salu:) Tym razem samo zdrowie:) Przed Wami muffinka nadziana owocami:)



A na niej prawdziwy róg obfitości: jagody, wiśnie, truskawki i gruszki:) Jednym słowem- same pyszności:)




Zainteresowanych pragnę poinformować, że do ukończenia salu zostały tylko 4 muffinki, a liczba osób, które wezmą udział w losowaniu nagrody za punktualność drastycznie zmalała:) Na początkowej liście były 33 osoby, teraz jest tylko 17:) A co miesiąc ktoś odpada:)  Także pełna mobilizacja moje drogie Panie:)

Cieszę się, że podobała Wam się moja interpretacja wzoru od Igiełki:) Za wszystkie miłe słowa bardzo dziękuję:)

A teraz zapraszam Was do linkowania swoich muffinek:) Pamiętajcie o adresie email w komentarzu:)






poniedziałek, 24 sierpnia 2015

135. Ślubnie z Igiełką.

Po długiej, jak dla mnie, nieobecności blogowej, wracam w ślubnych klimatach:)

Nie oznacza to jednak, że przez ten czas  nic nie powstało:) Wręcz przeciwnie, ale wszystko pokażę w swoim czasie:)

W sobotę razem z mężem i córką bawiliśmy się na weselu Agnieszki i Rafała:)

A oto co dla nich zrobiłam "na szybko":)  Wersja robocza....


... i oprawiona:)


Hafcik na podstawie wzoru opracowanego przez Monikę Blezień- Igiełkę, który można zakupić tutaj, wykonany granatową mulinką na błękitnej kanwie:)

Wzorek bardzo szybki, właściwie bardziej by pasował na karteczkę, ze względu na swoje gabaryty, ale po dodaniu imion i daty idealnie wpasował się w ramkę i stworzył delikatną pamiątkę:)


Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod postem o Salu wiosenno- letnim:) Mam nadzieję, że w niedługim czasie będę mogła zaprezentować Wam skończony hafcik:)

czwartek, 13 sierpnia 2015

134. Sal wiosenno - letni odsłona szósta:)

I nadeszła wiekopomna chwila, kiedy to zabrałam się za nadrabianie salu wiosenno- letniego.

Spojrzałam w archiwum i aż się przeraziłam. Ostatni post o tym salu napisałam 4 marca- ups...

Ale najważniejsze, że ruszyłam do przodu i już niewiele zostało:)

Oto moje postępy: konewka i kwiatuszek bez konturów...


I po wzbogaceniu:)


A tak prezentuje się całość:)


Już nie mogę doczekać się finału:) Jeszcze dwa małe hafciki mi zostały, ale za to z dużą ilością konturków:)

Dziękuję Wam za miłe słowa pod postem ślubnym:)

Ania Jacewicz- zgadza się. Moje wyszywanie trwało 9 dni. Ale jako, że haftuję systemem trzydniowym, były trzy podejścia:) Summa summarum wyszło 9 dni:)

Justyna Promyk- zgadzam się, pamiątka cudna:) A wzorek z odwrotnością rąk też posiadam i mam w planach:)

A dziś zabieram się za maczki:)




wtorek, 11 sierpnia 2015

133. Pamiątka ślubna dla Agi i Arka:)

Pora na prezentację pamiątki ślubnej, jaka ostatnio powstała:)

Wyszywało się bardzo szybko i przyjemnie:) Nad haftem spędziłam około 9 dni i mogę śmiało powiedzieć, że chętnie machnę następną:)

A sprawcami, oczywiście pozytywnymi , całego zamieszania byli Aga i Arek, dla których ta pamiątka powstała:) Kochani, jeszcze raz wszystkiego dobrego:)


I jeszcze pięknie opakowana:)


  Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod ostatnim postem z lilią wodną w roli głównej:)

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

132. Sal kwiatowy- lipiec:)

Delikatnie spóźniona, ale i tak wcześniej niż zwykle powstała moja lilia wodna z salu kwiatowego u Kasi.

Zabrałam się za nią w niedzielę i wtedy też skończyłam:) Haftowało się bardzo szybko i przyjemnie, aż zapomniałam zrobić zdjęcie bez konturków:)

Oto moja wersja lipcowego kwiecia:)



Osoby, które znają wzorek z pewnością zauważą, że zrezygnowałam z niebieskich krzyżyków wokół liścia lilii. A to dlatego, że wyszyłam kwiatuszka na błękitnej kanwie. Niestety, na zdjęciu kiepsko to widać:/

Z kwiatuszka miała powstać podkładka pod kubek. Tym razem coś dla mnie:) Ale niestety, plastikowa podkładka, którą posiadam w domu nie chce się dokładnie zamknąć.   
Zatem lilia, tak jak poprzednie kwiaty, trafi w przyszłości na kartkę:)

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod postem o Makowym dworku:) Rzeczywiście wyszywa się przyjemnie i maczków szybko przybywa:) No i miło podgląda się, jak postępują prace u innych "makowiczów":)


sobota, 1 sierpnia 2015

131. Sal Makowy dworek- moje lipcowe postępy:)

Plan był taki, że pierwszą odsłonę Makowego pokażę po wyszyciu pierwszej strony.

Postanowiłam jednak, że postępami będę się chwalić po każdym miesiącu wyszywania:)

Zatem zapraszam na lipcową odsłonę mojego obrazka:)





Planowałam wyszyć trochę więcej, ale jak wiadomo dzień codzienny weryfikuje nasze plany:)
Mimo wszystko jestem zadowolona z efektów:) No i muszę przyznać, że coraz bardziej podoba mi się wyszywanie tego obrazka:)

A tak będzie wyglądał gotowy:) Pewnie gdzieś w okolicach grudnia:)


Dziękuję wszystkim za miłe komentarze dotyczące ostatniego, żółwikowego postu:)

Cieszę się, że zagadką wzbudziłam Wasze zainteresowanie i jeszcze raz gratuluję Katarzynie z bloga krzyżykowe szaleństwo  niesamowitej spostrzegawczości:) Tylko Kasia zauważyła, że niebieskiemu żółwikowi brakuje okonturowania oczu:)