piątek, 3 lutego 2017

294. Ufokowe podsumowanie stycznia.

Na szybciutko dziś, bo gorączka mnie dopadła,  mój ufokowy dorobek stycznia.

Przybył kolejny cytrus :) I to byłoby na tyle.


22 komentarze:

  1. Fajnie wyglądają, mnie też choróbsko trzyma już od tamtego tygodnia i wyleczyć się nie mogę...
    Zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
  2. Sylwia najważniejsze,że idzie do przodu:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo zdrówka :).

    Fajne hafciki :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo zdrówka życzę:) Ja też leżę w gorączce, ach te złe wirusy :( Świetnie prezentują się cytrusy, dla mnie najsmakowitsze pomarańczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mi ten wzorek jako UFO lata...może kiedyś. Zdrowiej Sylwuś :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne cytrusy :) Życzę dużo zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cytrusy wyglądają świetnie :) Zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super ,że przybywa i tego sie trzymaj. Zapowiada się fajnie !
    Zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
  9. Ekspresowo Sylwia :) Super, ze przybylo, a Tobie zdrowia zycze!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach te choroby...Dużo zdrowia Ci życzę:-) Fajne cytruski:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie wglądają owoce:)dużo zdrówka życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cytrusy świetnie ci idą. Zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
  13. przyłączam się do życzeń powrotu do zdrowia i życzę dalszych postępów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze, że przybyły :) Coraz ładniejszy się robi ten haft. Zdrowia! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cytruski śliczne :) Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  16. sliczne hafty! zdrowiej szybciutko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dużo zdrówka, moje cytrusy leżą i czekają na moje chęci ale chyba czas się za nie zabrać

    OdpowiedzUsuń
  18. Zycze duzo zdrowka. Haft pieknie rosnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. najważniejsze, że przybywa. Ja z cytrusów zrezygnowałam przestały mnie kręcić

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.