Dzis na szybko, bo jesteśmy na urlopie w Zakopanem. Po skończeniu tęczowej róży zabrałam się za portret Św. Jana Pawła II. Daaaaawno go nie ruszałam. Wzór dostałam w 2017 roku od Katarzyny.
Podziwiam Wszystkich którzy wyszywają takie kolosy a już te święte szczególnie. Udanego urlopu życzę , ale nie samym łażeniem po górach człowiek żyje !! więc mam nadziej że z tym obrazkiem ruszysz z kopyta !! Pozdrawiam
Podziwiam Wszystkich którzy wyszywają takie kolosy a już te święte szczególnie.
OdpowiedzUsuńUdanego urlopu życzę , ale nie samym łażeniem po górach człowiek żyje !! więc mam nadziej że z tym obrazkiem ruszysz z kopyta !!
Pozdrawiam
Piękny. i dużo pracy przy nim.
OdpowiedzUsuń