Ja zamiast się nad tym zastanawiać, zabrałam mój tusalowy słoik i udaliśmy się na zdjęcia plenerowe do ogródka:)
W tym miesiącu mój słoik w towarzystwie moich ukochanych cynii, które rozszalały się w ogródku na całego:)
No nie mogłam też odmówić fotki mojej ostatniej lilii.
Prawdziwy gaj cyniowy! :)
OdpowiedzUsuń