niedziela, 10 maja 2020

544. Portret beatyfikacyjny Jana Pawła II.

I znów Nasz kochany Ojciec Święty na moim tamborku:)

Odkąd się za niego ponownie wzięłam jest ciągle na wierzchu:) W zasadzie obecnie to mój priorytet:)

Obecnie wygląda tak:)





Dziś mam nadzieję poświęcić mu dużo czasu:)
I banerek zabawy u Kasi:)



Dobrej niedzieli:)

14 komentarzy:

  1. Ale Ci zazdroszczę!bardzo podoba mi sie wlasnie wersja tego portretu, od lat mam zamiar zabrać sie za wyszycie i nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny postęp :) Oby tak dalej

    OdpowiedzUsuń
  3. Też kiedyś chciałam wyhaftować sobie papieża ale jakoś pochłonęły mnie inne prace :).

    Ciekawa jestem kolejnej odsłony :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia, nieustannie podziwiam Wszystkich , którzy decydują się na wyszywanie religijnych obrazków.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo już zrobiłaś. Powodzenia!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie przybyło, to juz prawie połowa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mogę się doczekać aż pokażesz, jak wyszła Ci całość. Wygląda na razie super!

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mam na tamborku Jana Pawła II, ale na razie zaległ głęboko na półce ustępując miejsca innym robótkom.

    OdpowiedzUsuń
  9. chyba też go sobie kiedys zrobię,piękny jest i ważny dla katolika

    OdpowiedzUsuń
  10. Też go szyłam-trzymam kciuki:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Mój jest u oprawy, pokażę jak odbiorę , miał być na 18 , ale mnie na razie Pan zwodzi Twój będzie piękny

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniały haft powstaje. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.