Bardzo Wam dziękuję, za wszystkie komentarze pod pamiątką ślubną:) Cieszę się, że się Wam podoba:)
Od 12 kwietnia jestem z rodziną na kwarantannie. Postanowiłam ten czas dobrze wykorzystać:) Dwa tygodnie pracy zaowocowały kolejnymi 5 % w moim kolosie:) Razem mam już 15 %.
Było tak:
Jest tak:)
Brakło mi niestety jednego koloru i twarz króla niepowypełniana. Ale i tak wygląda dobrze:) Niby nie lubiłam wyszywać tła, ale w kolosie dzięki plamom jednego koloru szybko przybywa %:):):)
A na koniec jeszcze pokażę Wam torcik, jaki zrobiłam na imieniny dla męża:)
Pięknie przybyło :)
OdpowiedzUsuńDużo jeszcze pracy przed Tobą ale już jest cudnie:)Narobiłaś mi smaku z tym tortem:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ kwarantanny nie ma się co cieszyć, chyba że się zdrowym jest i wykorzystuje sie ten czas na takie cuda. Powodzenia widać postęp obrazek zapowiada sie pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, nie napisałam, że się cieszę z kwarantanny, tylko, że postanowiłam dobrze ja wykorzystać.
OdpowiedzUsuńTwój kolos zapowiada się fantastycznie! Torcik wygląda bardzo apetycznie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Super postęp :) A torcik wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPostepy sa niezle a tort jest super.
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę abyście nie chorowali a czas pięknie wykorzystujesz. To bedzie wspaniały obraz.
OdpowiedzUsuńekspresowo Ci idzie :D gonisz mnie ostro :D musze się wziąśc za robotę :D
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego dla męża,smakowity torcik
OdpowiedzUsuń