niedziela, 19 lutego 2023

684. Ponownie Tęczowa Róża:)

 Witajcie:)

Pewnie niektóre z Was myślą, że skończył się już mój zapał, bo tu taka cisza. Nic bardziej mylnego, zapał pozostał, ale pokrzyżowała go okropna grypa. Ostatnio byłam taka chora 6 lat temu. Nie choruję zbyt często, ale jak mnie sieknie to na maksa.

Od początku stycznia udawało mi się codziennie coś pokrzyżykować, no ale teraz miałam 5 dni przerwy. Luty nie będzie zbyt obfity w xxx, ale jeszcze mam czas, żeby ponadrabiać trochę zabawy.

Jeszcze przed początkiem grypy dobiłam do 70% w Tęczowej:)

Było tak


Mam już tyle


Tęczową wyszywam oczywiście w zabawie Ufokowy rok u Katarzyny







9 komentarzy:

  1. Postępy zacne. Dużo zdrówka życzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie Ci idzie. :)
    Róża coraz piękniejsza. :)
    Miałam zacząć wyszywać różę, ale musiała ustąpić pierwszeństwa innemu obrazkowi.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny postęp, współczuję choroby. Nikt nie lubi chorować , a szczególnie nałogowe hafciarki :D. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Najważniejsze, że choróbsko przeszło! Pięknie widać jak dużo przybyło :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, piękna róża. Jeszcze chwila i dojdziesz do końca. Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Imponujące postępy! Jeszcze troszkę i skończysz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Będzie cudnie, mam nadzieję że do końce 2023 roku skończysz, Tym bardziej że już Ci niewiele brakuję. Powodzenia i zdrówka życzę!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymam mocno kciuki, bo ten haft zawsze mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.