niedziela, 8 października 2017

362. Sal kawowy odsłona I.

Kochane moje Czytelniczki, a przede wszystkim kawowe salowiczki:)

No muszę, bo się uduszę. Muszę pokazać Wam mój pierwszy kawowy hafcik:)

Zaczęłam wyszywać w zeszłą niedzielę, wczoraj skończyłam:) Cudo moje:)

Wybaczcie, musiałam zacząć tak wcześnie, bo rączki mnie świerzbiły:)






No  i dziś zaczęłam już kolejny sal, sal ciasteczkowy- tea time z Iskierką:)



Drogie salowiczki. Teraz coś dla Was. Uruchamiam pod postem żabkę do końca miesiąca. Potem bedzie następna do 15 stego listopada.
 Po tym terminie zrobię post zbiorczy:) Mimo, że ja już swoją pierwszą kawę zrobiłam, nasze terminy ustalone w pierwszym poście nadal obowiązują:) Moja następna kawa pewnie już tak szybko się nie pojawi:) Trochę zabaw na głowę sobie wzięłam:)


P.S. A może moja kawka zachęci jeszcze którąś z Was do zabawy:) Serdecznie zapraszam:)












25 komentarzy:

  1. No poprostu brak słów. Ja dopiero kanwe uszykowalam i większość muliny a Ty już z kawą przychodzisz haha. Pięknie wygląda. Trochę przerażają mnie kontury ale może nie będzie tak źle. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja sobie dopiero mulinę przekonwertowałam na Ariadnę, muszę sprawdzić czy mam odpowiednio duży kawałek kanwy (ewentualnie kupić) a Ty już pierwszą kawkę podajesz :) - ale dam radę.
    Ślicznie wygląda.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Elu:) Spoko nasz czas dopiero nadchodzi:) Pewnie, że dasz radę:)

      Usuń
  3. Ja się dopiero zastanawiam, a tu takie cudo gotowe. To chyba po to, bym się zdecydowała

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna kawka, będę podglądać postępy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj, pięknie Ci się ta kawka wyszyła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że turbo igiełkę masz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale śliczna ta kawka. Jestem ciekawa czy do SAlu u Kasi też dołączysz :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna :) moja musi się okonturować

    OdpowiedzUsuń
  9. Super :) Widzę, że same smakowite hafty masz na tamborku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super kawka. do mnie dotarły mulinki, więc pewnie dziś też nie wytrzymam i zacznę :). Zabaw coraz więcej , a czasu coraz mniej ;). Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny hafcik , trzymam za Was kciuki , niestety mimo szczerych chęci nie zmieszczę już nic w moim grafiku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. HO HO, u mnie dopiero ramka się robi, a u Ciebie już ta kawusia cała pachnąca wskoczyła na kanwę, podziwiam tempo :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne są te wzorki a ty do Kawki będziesz mieć i ciasteczka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No to powodzenia ci życzę w tych wszystkich SAL-ach. ja się na razie dzielnie trzymam z daleka, bo mnie HAED powstrzymuje...;)

    OdpowiedzUsuń
  15. No i pierwsze koty (a raczej kawy) za płoty :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No i jak tu nie haftować tej kawy. Po prostu trzeba to robić i już 😃

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.