wtorek, 16 czerwca 2015

113. Pobawię się i ja:) Moje hafciarskie przyzwyczajenia:)

Lubię zabawy blogowe:) No cóż poradzę:)

Kiedy zobaczyłam zabawę o hafciarskich przyzwyczajeniach, wiadomo było, że wezmę udział. Tylko czas, czas, gdzie on jest??? Widział ktoś mój czas? Wolny czas?

Jedziemy zatem z pytaniami:)

1. Jaka jest Twoja ulubiona tkanina do wyszywania?

Od początku haftuję na białej Aidzie 54/10 cm, czyli 14 ct. Najwygodniej jak dla mnie. Chociaż zdarzyło mi się sięgnąć po Aidę gobelinową, która wraz z napoczętym gobelinem sobie "leżakuje". Lubię też wyszywać na kanwie metalizowanej:)

2. Rysujesz na tkaninie kratki czy nie?

Oj tak:) Dla mnie to najwygodniejszy sposób, aby uniknąć dużego prucia:) Chociaż pomyłki się czasem zdarzają. Nie maluję kratek jedynie na malutkich- kartkowych wzorach.

3. Zaczynasz haftować na środku tkaniny, czy w rogu?

Zdecydowanie w rogu. U mnie jest to lewy dolny róg. Tak jakoś mi najwygodniej. Chociaż na początku wyszywałam kolorami, czyli latałam co całej tkaninie.

4. Wolisz trzymać robótkę w ręku, czy używać krosna lub stojaka?

Od początku wyszywam z tamborkiem. Chociaż zdarza mi się bez. Kiedy wyszywam na kanwie usztywnianej, też go nie używam. Marzy mi się krosno- mąż obiecał zrobić, ale co z tego wyjdzie- nie wiadomo. Myślę też o ramie do haftu. Hmm, pożyjemy- zobaczymy.

5. Wolisz wzory w formie elektronicznej, czy papierowej?

Jak najbardziej wzory papierowe. Najbardziej te z gazet. Chociaż czasem, gdy drukarka zawiedzie- wyszywam z laptopa.

6. Jaka jest Twoja ulubiona pora na wyszywanie?

Uwielbiam haftować wieczorem, kiedy córcia już śpi. Chociaż wyszywanie rano, gdy jest jeszcze cichutko też lubię:) No i koniecznie musi być kawa!

7. Wyszywasz wzór tak długo, dopóki nie skończysz, czy zmieniasz co jakiś czas robótki?

No i tu jest pies pogrzebany:) Odpowiedź będzie podobna, jak na kilku blogach:) Dopóki nie zawitałam do blogosfery, miętosiłam jedną robótkę od początku do końca:) Ale kiedy poznałam Was- miłe panie- sytuacja diametralnie się zmieniła:)

8. Czy masz jakieś UFOK-i ? Jeśli tak to ile?

No to teraz pojadę po całości:)

Pierwszy i największy mój UFOK to chatka z kobietą niosącą pranie.


Do haftu mnie zbytnio nie ciągnie, gdyż wyszywanie pólkrzyżykiem nierozdzieloną muliną chyba jest nie dla mnie. Pojawiło się już co prawda troszkę xxx, ale szału ni ma:) A najśmieszniejsze jest to, że planuję go w tym roku skończyć:)

Reszta moich ufoków to sale, które przez hafty okazjonalne, czekają na swój wielki comeback:)

Są to:)

Sal wiosenno -letni, gdzie zostały mi już trzy obrazki.


I cytrusowo- warzywny, za który tez już mus trzeba się wziąć. Też ma być skończony w tym roku:)




Z cytrusków mam tylko pomarańcze.


9. Czy podczas haftowania oglądasz filmy lub słuchasz muzyki?

Najczęściej oglądamy filmy. Ale ostatnio zaczęłam słuchać audiobooków, bo niestety przez xxx zaniedbuję czytanie. 

10. Czy często bierzesz udział w salach i innych tego rodzaju zabawach?

No troszkę tego jest:
- sal z kurczakiem u Iwy- ukończony w terminie
-sal wiosenno- letni u Renaty
- sal kwiatowy u Kasi
- sal cytrusowo- warzywny u Beaty
- mój sal muffinkowy:)

11. Czy masz listę wzorów, które będziesz haftować, czy kolejność jest raczej spontaniczna?

Listy nie mam, ale w głowie mam ułożoną kolejność:) Szczególnie jeśli chodzi o wyszywanie sali:) Ale na moje większe obrazki też lista w głowie jest:)

No to już:) Poszło szybko:) Czas do pracy:)










12 komentarzy:

  1. Parę rzeczy mamy wspólnych.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mało coś tych UFO-ków :P W ogóle się nie starasz :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie było poczytać o Twoich przyzwyczajeniach

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie mi się poczytało :) Podoba mi się, że pokazałaś swoje UFO-ki i z miłą chęcią będę śledzić ich losy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też dołączę do grona miłośniczek haftowania wieczorami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj w klubie haftujących wieczorem :)) -parę innych rzeczy też mamy wspólnych.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Również wyszywam tylko wieczorem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No to zaczynamy haftować od tego samego rogu:) No i tak jak Ty mam czas na haft dopiero wieczorkiem jak dzieci pozasypiają.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi też haftowanie najlepiej wychodzi wieczorkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mi się podoba Twój UFOK, kolory extra :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak czytam i czytam, i nie wiem, gdzie ja haftowanie zaczynam..chyba tam gdzie popadnie:) Ale większość odpowiedzi byłaby podobna do Twoich:)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe nie będą publikowane.